Niemcy wybierają dziś nowy parlament, decydując też, kto będzie nowym kanclerzem. Niewykluczone, że szefem rządu po raz pierwszy w historii kraju zostanie kobieta, przewodnicząca niemieckiej chadecji, Angela Merkel.
Od 1998 r. w Niemczech rządzi koalicja SPD-Zieloni z kanclerzem Gerhardem Schröderem na czele. 61-letni socjaldemokrata ubiega się po raz trzeci o fotel szefa rządu. Jego rywalką jest o 10 lat młodsza Angela Merkel, kandydatka na kanclerza z ramienia partii chadeckich CDU i CSU, popierana przez liberalną FDP.
Jakie nadzieje wiążą z szefową niemieckiej chadecji mieszkańcy Templin w Brandenburgii, jej rodzinnej miejscowości, o tym w relacji korespondenta RMF, Tomasza Lejmana.
Angela Merkel chce utworzyć koalicję z liberałami. Jednak równie dobrze zielono-czerwony front mógłby przekonać FDP do stworzenia nowego rządu. Mogłoby to oznaczać kolejne cztery lata dla Gerharda Schrödera. Pojawia się jednak coraz więcej opinii, że socjaldemokraci zaakceptują rząd mniejszościowy. Lepiej bowiem stworzyć silną opozycję, niż pełnić rolę partnera w koalicji, który pozostanie w cieniu, a będzie musiał wziąć odpowiedzialność za wszelkie podejmowane przez rząd decyzje.
Analitycy przewidują, że w tym przypadku, czas silnej opozycji zostanie wykorzystany do poszukiwania nowych osobowości w SPD. Wiadomo bowiem od dawna, że w ugrupowaniu brakuje ewentualnych kandydatów na przyszłych liderów.
Do głosowania uprawnionych jest 62 mln obywateli tego największego państwa Unii Europejskiej i głównego partnera Polski. Od ich decyzji zależy podział 598 miejsc w parlamencie i kształt przyszłego rządu. O mandaty ubiega się 25 partii. Lokale wyborcze czynne będą od godz. 8.00 do godz.18.00. Bezpośrednio po ich zamknięciu poznamy wyniki pierwszych sondaży tzw. exit poll.