Tragedia w hiszpańskim mieście Talavera de la Reina. 26-letni Brytyjczyk podczas wspinaczki spadł z mostu Castilla-La Mancha. Jego życia nie udało się uratować. Mężczyzna nagrywał filmiki do mediów społecznościowych.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. 26-letni Brytyjczyk spadł podczas wspinaczki na most Castilla-La Mancha w mieście Talavera de la Reina w prowincji Toledo w Hiszpanii.
W chwili zdarzenia towarzyszył mu 24-latek. Obaj nagrywali treści do mediów społecznościowych.
Macarena Muñoz, miejska radna, poinformowała, że wejście na most jest całkowicie zabronione. Wielokrotnie już powtarzaliśmy, że nie można tego robić pod żadnych pozorem - przyznała.
"The Sun" podkreśla, że mężczyźni wspinali się bez żadnych zabezpieczeń.
Do sprawy odniosło się już brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Mamy kontakt z rodziną Brytyjczyka, który zginął w Hiszpanii. Jesteśmy też w kontakcie z lokalnymi władzami - przekazał rzecznik resortu.
Most Castilla-La Mancha został otwarty w październiku 2011 roku. Leży nad rzeką Tag.
Ma 192 metry wysokości. To największy most wantowy (podwieszany) w Hiszpanii.
Lokalne media informują, że przyciąga wspinaczy i influencerów, którzy wspinają się na niego mimo zakazu.