Rok 2016 nie był najlepszym w historii Admirała Kuzniecowa, jedynego rosyjskiego lotniskowca. Podczas lądowań na okręcie doszło wówczas do katastrof dwóch samolotów - Su-33 i MiG-29KR. W ostatnich dniach do mediów wyciekło nagranie z pokładu lotniskowca, na którym widać następstwa nieudanego lądowania Su-33.
Opublikowane niedawno w mediach społecznościowych nagranie rzuca nowe światło na katastrofę rosyjskiego samolotu myśliwsko-uderzeniowego Su-33 na początku grudnia 2016 roku.
Lotniskowiec płynął wówczas wzdłuż wybrzeża Syrii w ramach rosyjskiej operacji wspierającej reżim Baszara al-Asada. Do katastrofy doszło w wyniku pęknięcia jednej z lin lotniskowca, której zadaniem jest zatrzymanie lądującego samolotu. W związku z tym, że lina przed pęknięciem częściowo wyhamowała myśliwiec, Su-33 nie miał wystarczającej prędkości, aby z powrotem wzbić się w powietrze. W efekcie maszyna wpadła do Morza Śródziemnego. Co ważne, pilotowi udało się bezpiecznie katapultować.