Przyczyną śmierci aktorki i modelki Charlbi Dean była sepsa bakteryjna - wynika z badań, które ujawniono blisko cztery miesiące po zgonie 32-latki. Pochodząca z RPA Dean zmarła nagle w szpitalu w Nowym Jorku 29 sierpnia.
Nowojorski lekarz sądowy przekazał, że przyczyną nagłej śmierci Charlbi Dean była sepsa bakteryjna, która była rezultatem komplikacji po operacji usunięcia śledziony. Modelka przeszła ją 10 lat temu, po groźnym wypadku samochodowym.
Jak poinformował lekarz, Dean zaraziła się bakterią znaną jako Capnocytophaga. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach do tego doszło. Bakteria ta występuje w ślinie psów i kotów. Może być groźna dla osób, które mają obniżony układ odpornościowy. Może przeniknąć do układu krwionośnego, doprowadzić do infekcji krwi, ropni, stanów zapalnych lub zapalenia wsierdzia.
Charlbi Dean zmarła 29 sierpnia w szpitalu w Nowym Jorku. Jej śmierć nastąpiła nagle, tuż przed oficjalną międzynarodową premierą filmu "W trójkącie". Cztery miesiące przed śmiercią, aktorka i jej wieloletni partner Luke Chase Volker się zaręczyli.
Charlbi Dean urodziła się 5 lutego 1990 roku w Kapsztadzie. Karierę w modelingu zaczęła jako 6-latka. W filmie zadebiutowała w 2010 roku. Zagrała wówczas w południowoafrykańskiej komedii "Spud" w reżyserii Donovana Marsha. Pojawiła się także w takich filmach, jak: "Death Race 3: Inferno", "Don't Sleep" czy "An Interview with God" ("Wywiad z Bogiem").
Po tym, jak wystąpiła gościnnie w odcinku serialu CBS o Sherlocku Holmesie "Elementary" w 2017 roku, została obsadzona w serialu "Black Lightning" jako Syonide. Pojawiła się w sumie w 9 odcinkach.
Największą sławę przyniosła jej rola w filmie "W trójkącie" w reżyserii Rubena Östlunda, w którym wcieliła się w instagramerkę Yayę. Obraz został nagrodzony Złotą Palmą na festiwalu w Cannes w maju tego roku. Film był też nagradzany na wielu zagranicznych festiwalach. Ma też dwie nominacje do Złotych Globów. Oficjalna polska premiera zaplanowana jest na 6 stycznia 2023 r. - choć już teraz można go zobaczyć w niektórych kinach.