W wyniku trzech dni monsunowych opadów w Pakistanie zginęło dotąd co najmniej 90 osób, a 1000 domów zostało zniszczonych - poinformowały we wtorek pakistańskie władze.

Gwałtowne opady deszczu objęły niemal wszystkie regiony kraju. Jak podały władze, najwięcej, bo aż 31, osób zginęło w prowincji Sindh, którego stolicą jest największe miasto kraju Karaczi. We wtorek burze po raz kolejny nawiedziły znajdujące się pod wodą miasto, gdzie sytuację dodatkowo pogarsza niewydolny system kanalizacyjny.

Wcześniej do Karaczi wysłano żołnierzy, by pomogli w odpompowywaniu wody z zalanych ulic.

Pakistan mierzy się z podobnymi klęskami każdego roku podczas sezonu monsunowego, który trwa od lipca do września.