Liczba osób uznanych za zaginione pod gruzami World Trade Center spadła do 4620 - poinformował burmistrz Nowego Jorku - Rudolf Giuliani. Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna mówiło się o ponad sześciu tysiącach zaginionych.

Tak duża różnica wynika prawdopodobnie stąd, że informacje, napływające z innych krajów o poszukiwanych często pochodziły z dwóch różnych źródeł - policji i specjalnego centrum dla rodzin ofiar zamachów, które powstało w wielu krajach po ataku terrorystycznym. Tymczasem amerykańskie Ministerstwo Sprawiedliwości opublikowało zdjęcia i nazwiska 19 podejrzanych o porwanie samolotów, które uderzyły w World Trade Center i Pentagon. Dyrektor FBI - Robert Mueller powiedział na konferencji prasowej, że co najmniej jeden z porywaczy kontaktował się z organizacją "Al-Qaeda" kierowaną przez ukrywającego się w Afganistanie Osamę bin Ladena. "Mamy nadzieję, że opublikowanie tych zdjęć zachęci ludzi, którzy mogli widzieć porywaczy, do skontaktowania się z FBI. Każda informacja może okazać się pomocna dla naszego śledztwa" - powiedział prokurator generalny USA - John Ashcroft.

fot Archiwum RMF

23:15