Funkcjonariusze portugalskiej policji zatrzymali na lotnisku im. Humberto Delgado w Lizbonie dwóch mężczyzn z 18 tys. kapsułek wypełnionych kokainą ukrytych w ich ciałach.
Jak poinformowała komenda główna policji w Lizbonie, obaj zatrzymani, którzy przybyli samolotem z jednego z państw Ameryki Południowej, to mężczyźni w wieku 24 i 31 lat.
Udający turystów przemytnicy wpadli na terenie portu lotniczego, kiedy poddano ich szczegółowej kontroli.
We wtorek późnym popołudniem obaj cudzoziemcy stanęli przed lizbońskim sądem, który oskarżył ich o przemyt narkotyków.
W komunikacie policja sprecyzowała, że gangi kokainowe regularnie próbują przemycać kokainę do Portugalii za pośrednictwem "kurierów narkotykowych, liczących na szybki i wysoki zarobek".
"Osoby te nie są informowane o ryzyku, jakie im grozi podczas lotu, w związku z połknięciem przez nich kapsułek z narkotykami" - dodała portugalska policja.
W marcu na lizbońskim lotnisku potwierdzono zgon pasażera, który podczas lotu z Ameryki Południowej próbował w swoim organizmie przemycić 11 tys. kapsułek wypełnionych kokainą. Podczas autopsji potwierdzono, że mężczyzna zmarł wskutek pęknięcia jednej z torebek z narkotykiem ukrytych w jego żołądku.