Lawina w słowackich Tatrach porwała trzy osoby. Byli to skialpiniści, którzy zjeżdżali Doliną Młynicką.
Skialpiniści nie zostali zasypani, ale odnieśli obrażenia.
Narciarza w najpoważniejszym stanie zabrano do szpitala śmigłowcem.
Po słowackiej stronie Tatr obowiązuje obecnie drugi stopień zagrożenia lawinowego.
W Polsce natomiast Ratownicy TOPR ogłosili trzeci, znaczny stopień zagrożenia lawinowego, który obowiązuje powyżej 1700 m n.p.m. Jak powiedział Polskiej Agencji Prasowej ratownik dyżurny TOPR, wzrost zagrożenia spowodował silny wiatr, który osiągał na szczytach prędkość do 115 km na godzinę.
Zagrożenie lawinowe ogłaszane jest w międzynarodowej, pięciostopniowej skali.
Trzeci stopień zagrożenia oznacza, że wyzwolenie lawiny jest możliwe, nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie.
Jak informuje Tatrzański Park Narodowy (TPN), w wyższych partiach gór panują obecnie trudne warunki do uprawiania turystyki. Na szlakach zalega bardzo twardy i zmrożony śnieg. Pod wpływem wiatru na graniach utworzyły się nawisy śnieżne. Miejscami szlaki są pozawiewane i występują głębokie zaspy.
"Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego oraz odpowiedniego wyboru trasy i użycia sprzętu zimowego jak raki, czekan, kask i lawinowe ABC" - czytamy w komunikacie TPN.
Wybierając się na spacery w doliny reglowe warto mieć ubrane raczki. Pomocne mogą być też kijki.