Korea Północna przeprowadziła w niedzielę test pocisków manewrujących wystrzeliwanych z okrętu podwodnego. Próbę nadzorował sam Kim Dzong Un, który dodatkowo przeanalizował plany budowy takiego okrętu o napędzie atomowym.
O próbie "strategicznych pocisków manewrujących" o nazwie Pulhwasal-3-31 poinformował w poniedziałek rano czasu miejscowego dziennik "Rodong Sinmun", oficjalny organ prasowy rządzącej partii komunistycznej - przekazała południowokoreańska agencja prasowa Yonhap.
Pociski precyzyjnie trafiły w wyznaczone cele na wysepce na Morzu Japońskim - napisała gazeta, nie podając dodatkowych szczegółów, poza tym, że leciały przez około 7500 sekund.
Południowokoreańskie wojsko ogłosiło, że w niedzielę rano wykryło kilka pocisków manewrujących nad wodami w pobliżu portowego miasta Shinpo na wschodnim wybrzeżu Korei Północnej.
Pociski manewrujące lecą stosunkowo nisko i mogą zmieniać kierunek lotu, co utrudnia obronę przeciwlotniczą - podał Yonhap.
Agencja wpisała testy w zabiegi Pjongjangu na rzecz wzmocnienia zdolności do przenoszenia taktycznych głowic nuklearnych.