W nocy z soboty na niedzielę w Stanach Zjednoczonych doszło do dwóch niepowiązanych ze sobą strzelanin. Rannych zostało łącznie co najmniej 13 osób.
Do pierwszej strzelaniny doszło w Norfolk w stanie Wirginia. Policja odebrała zgłoszenie o strzałach na Killam Avenue krótko po północy czasu lokalnego - informuje CNN.
Rannych zostało siedem osób. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala - stan dwóch z nich jest poważny, zagrażający życiu.
Uniwersytet Stanowy w Norfolk poinformował, że wśród poszkodowanych jest kilku studentów. Nie podano jednak dokładnej liczby.
Władze nie przekazały żadnych informacji na temat sprawcy lub motywu ataku.
Natomiast co najmniej sześć osób odniosło obrażenia w wyniku strzelaniny w Charleston w Karolinie Południowej. Doszło do niej przed godz. 1:00 czasu lokalnego.
Funkcjonariusze zostali wezwani w rejon King Street i Morris Street. Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo, ale na razie nie udzielono więcej informacji.
Nie wiadomo, jak poważny jest stan rannych osób.
W 2022 roku w Stanach Zjednoczonych doszło już co najmniej do 456 masowych strzelanin.
Organizacja Gun Violence Archive definiuje masową strzelaninę jako zdarzenie, w którym postrzelone zostały cztery lub więcej osób, nie wliczając w to jednak napastnika.