Rządowa i dyplomatyczna dzielnica w Bagdadzie tzw. Zielona Strefa została dziś dwukrotnie ostrzelana z moździerzy. Po raz pierwszy pociski spadły wczesnym rankiem. Nikt nie został ranny. Ostrzał powtórzono. Większość eksplozji słychać było z okolic, gdzie mieści się ambasada Stanów Zjednoczonych. Na razie wiadomo, że z powodu tego ostrzału zostało rannych dwóch Irakijczyków. Dotąd nikt nie przyznał się dotąd do ataku.
Zielona Strefa jest silnie ufortyfikowana i chroniona. Znajdują się tam m.in. ambasady USA i Wielkiej Brytanii, a także siedziba irackiego rządu. W przeszłości Zielona Strefa była wielokrotnie ostrzeliwana pociskami moździerzowymi lub rakietowymi; ostatnio częstotliwość ataków spadła.
Według wywiadu wojskowego USA, ataków dokonują najczęściej bojówki Armii Mahdiego, której przewodzi radykalny duchowny szyicki Muktada as-Sadr. Amerykanie oskarżają Iran o wspieranie, szkolenie i dostarczanie broni Armii Mahdiego. Teheran odrzuca te oskarżenia.