Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy uchyliło immunitet byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego. W głosowaniu wzięło udział 111 delegatów. Za uchyleniem immunitetu głosowało 85 z nich. Przeciw było 23, a trzy osoby wstrzymały się od głosu. Prokuratura Krajowa rozpocznie ponownie procedurę przesłuchania i postawienia zarzutów Romanowskiemu - dowiedział się dziennikarz RMF FM.
Immunitet delegata uniemożliwiał aresztowanie polityka Suwerennej Polski w ramach toczącego się śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości. Wniosek o uchylenie immunitetu skierował w niedzielę prokurator generalny Adam Bodnar.
Prokuratura Krajowa rozpocznie ponownie procedurę przesłuchania i postawienia zarzutów Marcinowi Romanowskiemu - dowiedział się dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz.
Jak głosi rezolucja przyjęta przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy (ZPRE), immunitet Romanowskiego został uchylony, by możliwe było "wymierzenie sprawiedliwości". Jednocześnie oczekuje się od władz polskich, by "zapewniły, że takie wymierzenie sprawiedliwości będzie sprawiedliwe i bezstronne, przy pełnym poszanowaniu prawa krajowego i gwarancji zapewnionych przez Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka".
Podkreślono też, że ściganie, ewentualne aresztowanie i zatrzymanie Romanowskiego nie wpłynie na funkcjonowanie ZPRE. Co więcej, nie ma też "wystarczających powodów" pozwalających wątpić w zamiar ścigania polskiego posła, by wymierzyć mu sprawiedliwość. W ocenie ZPRE wniosek Bodnara jest zatem "poważny".
Przewodniczący ZPRE Theodoros Roussopoulos powiedział, że po raz pierwszy Zgromadzenie rozpatrywało wniosek o uchylenie immunitetu.
Szefowa Komisji Regulaminowej, niemiecka posłanka do Bundestagu Heike Engelhardt, poinformowała, że Romanowski po tym, gdy dowiedział się o wniosku, opuścił Strasburg i wrócił do Polski. W e-mailu miał jej wyjaśnić, że chciał się - jak powiedziała Engelhardt - przygotować do wysłuchania przed komisją, na którym się jednak nie stawił.
Marcin Romanowski nie może być ponownie zatrzymany - w ten sposób adwokat polityka Bartosz Lewandowski odpowiada na zapowiedzi Prokuratury Krajowej, że będzie chciała ponownie postawić zarzuty Marcinowi Romanowskiemu. Z adwokatem rozmawiał reporter RMF FM Michał Dobrołowicz.
Według adwokata Romanowski w połowie lipca został zatrzymany bezprawnie, więc najpierw sąd musi rozpatrzyć zażalenie na tamto zatrzymanie. A polityk - zdaniem adwokata - nadal może korzystać z polskiego immunitetu parlamentarnego.
Mecenas wspomniał o niedawnej uchwale Izby Karnej Sądu Najwyższego. Jego zdaniem Sąd Najwyższy potwierdził, że "Dariusz Korneluk nie mógł skutecznie złożyć wniosku do Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, a także zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Marcina Romanowskiego z uwagi na to, że urząd Prokuratora Krajowego zajmuje nieprzerwanie Dariusz Barski".