Premier Hiszpanii jedzie do Londynu walczyć o unijny budżet na lata 2007-2013. Jose Luis Rodriguez Zapatero odrzuci każdą propozycję, która będzie niekorzystna dla jego kraju – zapewnił przedstawiciel rządu w Madrycie.
Zapatero chce, by nowa propozycja budżetowa uwzględniała tzw. „problem hiszpański”. Chodzi o koszty napływu imigrantów i doinwestowanie badań, koniecznych dla rozwoju gospodarki.
Londyn proponuje zmianę planu luksemburskiego i zmniejszenie globalnych wydatków Unii do niespełna 847 miliardów euro. Cięcia miałyby objąć głównie nowe, najbiedniejsze państwa Wspólnoty – w sumie kraje te dostałyby o 14 miliardów euro mniej. Projekt spotkał się z ostrą krytyką. Wielka Brytania zapowiedziała, że na unijnym szczycie w dniach 15-16 grudnia przedstawi kolejną propozycję.