Rosyjski gigant naftowy Gazprom chce w ciągu czterech, pięciu lat przejąć 10 procent francuskiego rynku gazu - poinformował wiceprezes rosyjskiego koncernu Aleksander Miedwiediew.
Przed uzależnieniem Europy od rosyjskiego gazu przestrzega francuska gazeta "La Tribune", która twierdzi, że Gazprom to "nowe oblicze sowieckiego ministerstwa do spraw gazu", a Władimira Putina porównuje do byłych "czerwonych carów".
Francuska spółka Gaz de France (GdF) jest kluczowym partnerem Gazpromu. Według jej wiceprezesa, połączenie współpracy z rywalizacją o klienta będzie stanowiło nowy etap w kontaktach między oboma koncernami.
W końcu 2006 roku GdF odnowiła do 2030 roku kontrakt z Gazpromem na dostawy gazu.