John Galliano, brytyjski projektant domu mody Christian Dior, będzie odpowiadał przed sądem w Paryżu - zdecydował francuski wymiar sprawiedliwości. Kreator mody będzie sądzony za antysemickie wypowiedzi. Jego proces ma ruszyć w ciągu najbliższych trzech miesięcy.

"W wyniku śledztwa postanowiliśmy postawić przed sądem Johna Galliano za agresywne zachowanie i publiczne zniewagi pod adresem trzech osób, nawiązujące do ich pochodzenia i przynależności do wspólnoty religijnej" - brzmi komunikat francuskiego wymiary sprawiedliwości. Galliano grozi do sześciu miesięcy więzienia i 22500 euro grzywny.

W czwartek wieczorem słynny kreator mody, będąc pod wpływem alkoholu, agresywnie się zachowywał i obrzucił antysemickimi inwektywami dwoje ludzi w kawiarni w paryskiej dzielnicy Marais. Para złożyła skargę na policji. Obrońca Galliano twierdzi, że "doszło do zamieszania; "pan Galliano został zaatakowany słownie, lecz nigdy nie wypowiedział takich obelg". Dyrekcja domu mody Dior zawiesiła go w piątek w obowiązkach, a potem zwolniła z pracy.

"Antysemityzm i rasizm nie mają miejsca w naszym społeczeństwie, a ja solennie przepraszam za moje zachowanie" - napisał Galliano w oświadczeniu.

Za kilka dni odbędzie się wielki pokaz najnowszej jesienno-zimowej kolekcji Diora w ramach paryskiego Tygodnia Mody. Projektanci zastanawiają się, kto zastąpi Galliano, który przez 15 lat był czołowym kreatorem w domu mody Dior.