Fundacja Ojca Piotra (Fondation Abbe Pierre), działająca we Francji organizacja charytatywna pomagająca bezdomnym, w sobotę zmieniła nazwę. To konsekwencja oskarżeń wobec nieżyjącego ojca Piotra o napaści seksualne. Po pierwszych doniesieniach o tym, że patron fundacji dopuszczał się molestowania seksualnego, wysokość datków spadła o 30 proc
Odpowiednie rozporządzenie ministerstwa spraw wewnętrznych opublikowano w sobotę w dzienniku urzędowym. Głosi ono, że "fundacja o nazwie 'Fundacja Ojca Piotra na rzecz mieszkań dla osób w trudnej sytuacji' przybiera nazwę 'Fundacja na rzecz mieszkań dla osób w trudnej sytuacji'".
Otwieramy w fundacji nową kartę - powiedział Christophe Robert z władz organizacji. Zapewnił, że nie zmienia ona swej działalności, którą pozostaje "walka przeciwko bezdomności".
Organizacja zdecydowała się na ten krok po pierwszych oskarżeniach dotyczących ojca Piotra (abbe Pierre), ogłoszonych latem 2024 r. Zmiany wymagały dwukrotnego głosowania na walnym zgromadzeniu, decyzji MSW, a także opinii dwóch innych resortów, ponieważ fundacja ma status organizacji pożytku publicznego.
Christophe Robert przyznał, że po pierwszych doniesieniach o tym, że ojciec Piotr dopuszczał się molestowania seksualnego, wysokość datków dla organizacji spadła o 30 proc. Datki od osób prywatnych stanowią nieco ponad połowę funduszy organizacji.
O pierwszych relacjach obciążających ojca Piotra, cieszącego się za życia, jak również po śmierci, ogromnym autorytetem ze względu na swą działalność na rzecz osób bezdomnych, poinformowano w lipcu 2024 r. W komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Fundacja Ojca Piotra podała, że w 2023 roku pojawiła się relacja o kobiecie, która była ofiarą takiej napaści ze strony duchownego. Wówczas trzy organizacje zwróciły się do ekspertów grupy Egae o ustalenie, czy mogło dojść do innych takich przypadków.
"Działania te pozwoliły na uzyskanie relacji siedmiu kobiet, które wskazały na zachowania mogące przypominać agresje seksualne albo napastowanie seksualne, popełnione przez o. Piotra pomiędzy końcem lat 70. (XX w.) i rokiem 2005" - głosi oświadczenie. Dodano w nim, że jedna z tych kobiet była w tamtym czasie niepełnoletnia.
Ofiarami napaści seksualnych miały być pracownice i wolontariuszki niektórych organizacji, a także młode kobiety, które należały do osobistego kręgu ojca Piotra. Jak wyjaśniał raport opublikowany na stronie Emmaus International, dwie osoby opisały nieodpowiednie zachowanie o charakterze osobistym, które sprawiło, że czuły się niezręcznie. Jedna opisała propozycję seksualną, inna - ponawiane komentarze o konotacjach seksualnych, kilka innych - próby kontaktu fizycznego bez ich zgody.
Obecnie mowa jest już o 33 przypadkach zarzucanych o. Piotrowi napaści seksualnych.
We wrześniu 2024 r. przewodniczący Konferencji Episkopatu Francji abp Moulins-Beaufort przyznał, że niektórzy duchowni wiedzieli o niedopuszczalnych zachowaniach ojca Piotra już od końca lat 50. XX wieku. Wiadome było, przynajmniej w niektórych kręgach fundacji Emaus, kiedy ojciec jeszcze żył, iż powinien być pilnowany, ponieważ był niebezpieczny dla kobiet w swoim otoczeniu - powiedział hierarcha.
Ojciec Piotr był założycielem znanego w wielu krajach ruch Emaus, którego celem jest wspieranie najuboższych, bezdomnych i uchodźców.
Urodził się w 1912 r. w Lyonie w zamożnej rodzinie jako Henri Groues, a w 1931 r. wstąpił do zakonu kapucynów. W czasie II wojny światowej był działaczem ruchu oporu. W 1949 r. założył stowarzyszenie Emaus i utworzył pierwsze schronisko dla ubogich w Neuilly-Plaisance. Zmarł w 2007 r.
