Przypuszczalny były zięć prezydenta Rosji Władimira Putina Kiriłł Szamałow przestał być miliarderem – wynika z zestawienia amerykańskiego magazynu „Forbes”. Według pisma stan posiadania Szamałowa wynosi obecnie 950 mln USD.
Szamałow wypadł z czołówki najbogatszych ludzi świata po tym, jak media poinformowały o jego rozstaniu z Jekatieriną Tichonową, uważaną przez rosyjskie i zachodnie media za córkę Putina. Szamałow w 2016 r. był najmłodszym rosyjskim miliarderem w rankingu "Forbes".
Z rozstaniem pary - również według medialnych doniesień - związana jest sprzedaż należących do Szamałowa akcji koncernu petrochemicznego Sibur. W kwietniu 2017 r. ok. 20-procentowy pakiet akcji odkupił miliarder Leonid Michelson, który w nowym ratingu jest najbogatszym Rosjaninem ze stanem 24 mld USD.
Szamałow został właścicielem akcji Siburu w 2014 roku. W opinii Bloomberga transakcja była gestem zaufania ze strony rodziny prezydenta. Obecnie do Szamałowa należy tylko 3,88 proc. akcji tej spółki.
W zeszłym roku zgodnie z zestawieniem "Forbesa" 106 biznesmenów rosyjskich miało co najmniej miliard USD, teraz ich liczba spadła do 98.
Informacje o tym, że Szamałow i Tichonowa, według mediów - młodsza córka rosyjskiego prezydenta - wzięli ślub, pojawiły się w 2015 roku. Agencja Reutera napisała wówczas o weselu zorganizowanym niedaleko Petersburga w ścisłej tajemnicy.
W 2016 roku 34-letni wówczas Szamałow znalazł się na liście "Forbesa" jako najmłodszy w Rosji miliarder. Zajął w rankingu 64. miejsce z majątkiem 1,2 mld USD.
Tichonowa, jak podają media, kieruje fundacją Innopraktika i jest wiceprzewodniczącą Światowej Federacji Rock-and-Rolla Akrobatycznego.
Kiriłł Szamałow jest synem przyjaciela Putina, współwłaściciela Banku Rossija Nikołaja Szamałowa.