Lotnisko zostało ponownie otwarte, a loty są stopniowo wznawiane - przekazały władze EuroAirport we Francji. Wcześniej informowano o ewakuacji i zamknięciu terminala.

Do zdarzenia doszło na międzynarodowym lotnisku EuroAirport, które znajduje się w miejscowości Saint-Louis we wschodniej Francji. Obiekt znany jest również pod nazwą Bazylea-Miluza-Fryburg.

"Loty stopniowo wznawiane"

Jak przekazało EuroAirport przed godz. 13, "lotnisko zostało ponownie otwarte, a loty są stopniowo wznawiane".

"Pasażerowie proszeni są o kontakt ze swoimi liniami lotniczymi w celu uzyskania informacji na temat lotu. Życzymy bezpiecznej i szczęśliwej podróży" - dodano.

Ruch na lotnisku był wstrzymany z powodu alertu bombowego - podała stacja BFMTV.

Ewakuacja i tymczasowe zamknięcie

"Ze względów bezpieczeństwa terminal musiał zostać ewakuowany i obecnie jest zamknięty. Loty zostały tymczasowo zawieszone" - przekazało przed godz. 11 lotnisko w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.

Blick: W minionych miesiącach EuroAirport musiał być kilkakrotnie ewakuowany

Jak podał przed południem niemieckojęzyczny portal Blick, który działa w Szwajcarii, "w ostatnich miesiącach EuroAirport musiał być kilkakrotnie ewakuowany ze względu na zagrożenia". "Wszystkie okazały się fałszywymi alarmami" - przypomina portal.

Atak na kolej we Francji

Od rana informujemy o "skoordynowanym ataku" na kolej we Francji. Z powodu podpaleń, których celem było uszkodzenie instalacji, poważnie zakłócony został ruch na trzech trasach TGV: północnej, wschodniej i w kierunku Atlantyku (południowy zachód).

Krajowa Agencja Bezpieczeństwa Systemów Informatycznych (Anssi) poinformowała, że działania, których ofiarą padł SNCF, nie wynikają z "incydentu związanego z cyberbezpieczeństwem".

Atak na francuską kolej oznacza utrudnienia dla około 800 tys. osób.