Na granicach zewnętrznych Unii Europejskiej powstanie elektroniczny mur, który będzie chronić państwa członkowskie przed nielegalną imigracją. System ma zapobiegać takim tragediom, jak ta niedawna u wybrzeży Lampedusy. Będzie jednak działać także na naszej wschodniej granicy. Parlament Europejski zaakceptował system nadzoru nad granicami zwany "Eurosurem".
Ten supernowoczesny system elektronicznego nadzoru granic zacznie działać od grudnia. Jak dowiedziała się dziennikarka RMF FM, w Polsce najpierw będzie zainstalowany na lotniskach, a z czasem także na wschodniej granicy. Koordynatorem będzie Straż Graniczna. Granic zewnętrznych pilnować mają satelity najnowszej generacji i bezzałogowe samoloty.
System umożliwi także dzielenie się danymi o przekraczaniu granic w czasie rzeczywistym. Tylko jeśli będziemy mieli ogólnoeuropejski system nadzoru nad granicami, będziemy w stanie dopilnować, by Morze Śródziemne nie stało się cmentarzem dla migrantów, próbujących je przebyć na małych, nieodpowiednich do tego łódkach, w poszukiwaniu lepszego życia w Europie. Aby zapobiec kolejnej tragedii, jak ta przy Lampedusie, konieczne są szybkie działania - powiedział kierujący sprawozdaniem Jan Mulder.
System budził także kontrowersje co do ochrony danych osobowych. Unijna komisarz ds. polityki wewnętrznej Cecilia Malmstroem jednak uspokaja. Wdrożenie tego systemu będzie w pełni zgodne z krajowymi i unijnymi przepisami dotyczącymi ochrony danych. Te rygorystyczne gwarancje będą miały zastosowanie również w naszej współpracy z państwami trzecimi - zaznaczyła.
(MRod)