Od 2 kwietnia obywatele państw Unii Europejskiej będą potrzebowali e-wizy, by móc wjechać do Wielkiej Brytanii. Brytyjski rząd bierze pod uwagę podniesienie opłaty, którą trzeba uiścić przy składaniu wniosku.

Obecnie za Elektroniczną Autoryzację Podróży do Wielkiej Brytanii trzeba zapłacić 10 funtów. Objęci są nią na razie obywatele krajów spoza Unii Europejskiej.

Jak donoszą brytyjskie media, do Izby Gmin wpłynęła rządowa propozycja zmiany legislacyjnej, która umożliwiłby podniesienie tej opłaty do 16 funtów.

Posłowie jeszcze nie przegłosowali zmiany i nie wiadomo, kiedy miałaby ona zostać wprowadzona. Niewykluczone jednak, że w przyszłości podróżujący do Wielkiej Brytanii obywatele Unii Europejskiej i spoza niej będą musieli płacić za brytyjskie e-wizy więcej.

Uzyskanie podobnej autoryzacji konieczne jest na przykład przed wjazdem do Stanów Zjednoczonych. Umożliwia ona służbom imigracyjnym przeprowadzanie kontroli pasażerów, zanim wejdą oni na pokład samolotu.

W ten sposób kraje, które posługują się Elektroniczną Autoryzacją Podróży (ETA), mogą upewnić się, że ich granic nie przekroczą osoby niepożądane - na przykład te, które mają na swoim koncie wyroki za poważne przestępstwa i są zamieszane w działalność ekstremistyczną lub terrorystyczną.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Dane wprowadzone przez wnioskodawcę są skrupulatnie sprawdzane. Odpowiedź, czy autoryzacja została wydana, czy nie, przychodzi do trzech roboczych dni, choć zazwyczaj dzieje się to szybciej.

Termin trzech dni może zostać przekroczony, jeśli konieczne jest złożenie przez podróżującego dodatkowych wyjaśnień. Kluczowe jest zatem dokładne i zgodne z prawdą wypełnienie pierwotnego wniosku.