Meksykańskie służby bezpieczeństwa dokonały makabrycznego odkrycia w jednej z paczek wysłanych na Nowy Rok do Stanów Zjednoczonych. W przesyłce znajdowały się cztery ludzkie czaszki - poinformowały media.
Inspektorzy ustalili, że przejęta w oddziale pocztowym na lotnisku w Queretaro paczka z czaszkami miała trafić do miasta Manning w Karolinie Północnej, na wschodzie USA.
Z dotychczasowego śledztwa prowadzonego przez meksykańską żandarmerię wynika, że pakunek został wysłany z jednego z najbardziej niebezpiecznych stanów Meksyku - Michoacan, na południowym zachodzie.
Według portalu Noticias ao Minuto każda z czaszek umieszczonych w tekturowej paczce była owinięta w folię aluminiową.
Meksykańskim słożbom dotychczas nie udało się ustalić dlaczego paczka z taką zawartością została wysłana. Żandarmeria odmówiła też podania nazwiska adresata.