Młodsza córka Władimira Putina - Katerina Tichonowa związała się z... Zełenskim. Nie chodzi jednak o prezydenta Ukrainy, ale o Igora Zełenskiego. Romans, którego owocem jest kilkuletnia dziewczynka, opisuje niemiecka prasa.
Igor Zełenski ma 52 lata, z zawodu jest tancerzem, mistrzem baletu, a do niedawna był dyrektorem Bawarskiego Baletu Państwowego w Monachium. Katerina miała urodzić mu córkę - czyli wnuczkę prezydenta Rosji.
"Der Spiegel" wraz z portalem Stories wskazuje na dane paszportowe z granicy oraz biletowe z lotniska Moskwa-Wnukowo, z których wynika, że Katerina i Igor wiele razy podróżowali razem ze stolicy Rosji do stolicy Bawarii. Katerina latała też tam sama - przez pewien czas nawet co kilka dni.
Są też ślady świadczące o tym, że po pewnym czasie w podróżach towarzyszyła trzecia osoba - urodzona w grudniu 2017 roku dziewczynka. O tym, że to córka Igora Zełenskiego świadczy fakt, że w danych figuruje nazwisko Igorewna (w Rosji dodaje się dziecku tzw. imię ojcowskie - przyp. red.).