Szef CNN Chris Licht odszedł ze stanowiska w obliczu "historycznie niskich" wyników oglądalności, konfliktu z pracownikami oraz kontrowersji z powodu zorganizowanego przez tę telewizję wydarzenia z udziałem byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Licht spędził na stanowisku rok i miał za zadanie przekierować stację ku politycznemu centrum.
Jak podaje CNN, o decyzji w sprawie zwolnienia Lichta, prezesa i dyrektora wykonawczego kanału, poinformował w środę szef koncernu Warner Bros. Discovery David Zaslav, który oznajmił, że trwa proces szukania nowego prezesa.
"Odejście Lichta zakończyło burzliwy rok dla CNN, naznaczony zwolnieniami, zmniejszającymi się zyskami, historycznie niskimi wynikami oglądalności, zwolnieniem dwóch prezenterów i fatalnym morale pracowników" - napisała stacja na swojej stronie internetowej.
Choć doniesienia o konflikcie między szefem i pracownikami stacji pojawiały się od dawna, los Lichta przypieczętował niedawny artykuł w piśmie "The Atlantic". Opisano w nim wzajemną niechęć między personelem i szefem oraz błędy popełniane przez Lichta.
Biznesmen i były producent został zatrudniony przez Warner Bros. Discovery w maju 2022 roku, niedługo po przejęciu stacji przez ten koncern. Zadaniem zwolnionego w środę szefa miało być skierowanie stacji ku politycznemu centrum w nadziei na pozyskanie widzów nieidentyfikujących się z liberalną linią telewizji. Jego działania nie przyniosły skutku, a oglądalność kanału dramatycznie spadła.
Według CNN, największym powodem krytyki Lichta było zorganizowanie przez telewizję spotkania z Donaldem Trumpem w formacie "towhhall" z udziałem sprzyjających byłemu prezydentowi widzów w New Hampshire. Trump wykorzystał to wydarzenie do promocji swych tez o fałszerstwach wyborczych i do ostrej krytyki stacji, ku wyraźnej aprobacie widowni. Spotkało się z otwartą krytyką części dziennikarzy i publicystów CNN, którzy potępili działania stacji na jej własnej antenie.