Dziewięć osób utonęło w wypadku, do którego doszło wczoraj w rezerwacie znajdującym się na wyspie Jawa w Indonezji. Według doniesień mediów i służb, przyczyną wypadku była chęć zrobienia sobie selfie.
"The Bangkok Post" podaje, że do wypadku w regencji Boyolali doszło, gdy wszystkie osoby znajdujące się na łodzi pontonowej - a było ich 20 - przemieściły się na jedną część jednostki, by zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. Łódź pontonowa się wywróciła, a turyści wylądowali w wodzie.
Policja przekazała, że służbom udało się uratować 11 osób, ale 9 turystów zginęło. Śledczy sprawdzą, czy do wypadku nie przyczyniły się zaniedbania ze strony osób zarządzających firmą, która organizuje wycieczki łodziami.
Łodzią sterował 13-latek - przekazał mediom szef policji prowincji Jawa Środkowa, Ahmad Lutfi.
W Indonezji często dochodzi do wypadków na wodzie. W kwietniu ratownicy znaleźli ciała 13 rybaków, którzy utonęli po tym, jak dwie łodzie zderzyły się w prowincji Jawa Zachodnia. Z kolei w styczniu zeszłego roku 10 osób zaginęło po tym, jak łódź z migrantami z Malezji wywróciła się przy wybrzeżu Sumatry.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Izrael: Zawaliła się trybuna w synagodze. Ponad 150 rannych