​Kobieta w centrum handlowym w Chinach wpadła do ozdobnego akwarium, w którym pływały żarłacze cytrynowe. Kobiecie rzucili się na ratunek strażnicy ochrony.

Kobieta biegła na spotkanie w galerii handlowej Wuyue Plaza w mieście Jiaxing. Biegła po platformie, pod którą znajdowały się akwaria. Nie zauważyła jednak, że jedno z nich było otwarte, gdyż akurat odbywało się tam karmienie potężnych żarłaczy.

Chinka wpadła do wody. Momentalnie zaczęły krążyć wokół niej dwa żarłacze cytrynowe. Na ratunek rzucili się ochroniarze i postronni klienci galerii. Kobietę udało się uratować. Nic jej nie jest.

Rzecznik Wuyue Plaza podkreślił, że platforma jest wyłączona z ruchu na czas karmienia. Kobieta jednak tak się spieszyła, że nie zwróciła na to uwagi.

Żarłacze cytrynowe ważą około 180 kilogramów i mogą osiągnąć ponad 3 metry długości. Przedstawiciele tego gatunku mogą być niebezpieczne dla ludzi.

(az)