Grupa uzbrojonych napastników zaatakowała dziś rano bazę indyjskich sił powietrznych na północnym zachodzie kraju, w pobliżu granicy z Pakistanem - informuje ministerstwo obrony Indii.
Do bazy wdarło się od 4-ech do 6-ściu napastników. Według rzecznika resortu obrony, dwóch zginęło podczas wymiany ognia z siłami bezpieczeństwa i wojskiem. Pozostali ukrywają się jeszcze na terenie bazy. Indyjskie media podały, że zginęło czterech napastników i dwóch żołnierzy.
Według indyjskich źródeł bezpieczeństwa, za atakiem stoją islamscy ekstremiści z grupy Jaish-e-Mohammed, działającej na terytorium Pakistanu.
Baza lotnicza Pathankot, ma duże znaczenie strategiczne, bo na jej obszarze stacjonują dziesiątki samolotów bojowych. Znajduje się ona około 430 km na północ od stolicy kraju, Delhi, i jedynie 50 km od granicy z Pakistanem.
Atak ten przypominał incydent sprzed pół roku, kiedy uzbrojeni napastnicy, którzy według władz Indii przeniknęli z Pakistanu, zaatakowali posterunek policji w stanie Pendżab. Zginęło wówczas 9 osó
Ugrupowanie Jaish-e-Mohammed jest oskarżane przez Indie o atak na parlament w grudniu 2001 roku, podczas którego zginęło 11 osób. Doprowadziło to do eskalacji działań militarnych na granicy indyjsko-pakistańskiej i obydwa kraje stanęły na skraju wojny.
Dzisiejsza strzelanina w bazie lotniczej może zahamować proces poprawy stosunków indyjsko-pakistańskich. Do ataku doszło zaledwie tydzień po niespodziewanej wizycie premiera Indii w Pakistanie. Narendra Modi spotkał się m.in. z szefem pakistańskiego rządu Nawazem Sharifem.
Relacje między oboma państwami pozostają napięte od 1947 roku, gdy Indie i Pakistan ogłosiły niepodległość. Delhi i Islamabad stoczyły od tamtego czasu trzy wojny, z których dwie dotyczyły Kaszmiru - spornego regionu w Himalajach od 1948 roku podzielonego pomiędzy Indie (Kotlina Kaszmirska) i Pakistan (Azad Dżammu oraz Kaszmir właściwy).
Oba państwa posiadają broń atomową.
Ponadto Indie oskarżają Islamabad o finansowanie i szkolenie separatystów dążących do oderwania indyjskiej części Kaszmiru i przyłączenia go do Pakistanu. Pakistan stanowczo odrzuca te oskarżenia. W zamieszkach i starciach trwających od 1989 roku zginęło już 68 tys. ludzi.
(dp)