Podejrzany o skażenie kokainy, od której zmarły 24 osoby w prowincji Buenos Aires, zostanie deportowany z Argentyny do Paragwaju. Mężczyzna odmawia współpracy z argentyńskim wymiarem sprawiedliwości w ustaleniu okoliczności tragedii.
Jak podał wydawany w Buenos Aires dziennik “La Nacion", podejrzany o skażenie narkotyków Joaquin Aquino, pseudonim “El Paisa", odpiera stawiane mu zarzuty. Paragwajczyk twierdzi, że nie jest handlarzem narkotyków, a jedynie pracownikiem budowlanym.
Gazeta wskazała, że diler, poszukiwany przez policję od 2020 roku, pozostanie na terytorium Argentyny jedynie do czasu ustalenia okoliczności skażenia narkotyków. Następnie zostanie przekazany paragwajskiemu wymiarowi sprawiedliwości.
Argentyński dziennik ujawnił, że z dotychczasowego śledztwa wynika, iż do kokainy, po której zażyciu zmarły już 24 osoby, a prawie 80 zostało hospitalizowanych, diler dodał prawdopodobnie substancję z grupy opioidów.
Według prokuratury generalnej Argentyny jedną z hipotez w śledztwie jest możliwość celowego skażenia kokainy. Istnieje przypuszczenie, że “El Paisa" zatruł ją, aby wyeliminować z rynku rywala handlującego narkotykami.
Argentyńskie służby spodziewają się, że w najbliższych dniach liczba ofiar skażonej kokainy może wzrosnąć. Odnotowują, że część z ofiar śmiertelnych została znaleziona na ulicy.