Anders Breivik, odbywający karę 21 lat więzienia za zabicie w 2011 roku na wyspie Utoya 77 osób, przegrał proces, który wytoczył państwu norweskiemu o łamanie praw człowieka. Zabójca skarżył się na złe warunki pobytu w więzieniu. Jednym z uchybień miał być brak wymiany konsoli PlayStation 2 na PS 3.
W styczniu podczas rozprawy adwokat dowodził, że Anders Breivik "na skutek izolacji przez ponad 12 lat oraz braku interakcji w okresie ostatnich sześciu lat miał myśli samobójcze oraz próbował odebrać sobie życia". Argumenty obrońców Breivika nie przekonały jednak sąd.
Opublikowany przez sąd w Oslo wyrok uniewinnia władze Norwegii od zarzutów. "Breivik ma relatywnie dużą swobodę w życiu codziennym, może w dużej mierze organizować swój dzień według własnego uznania" - stwierdzono. "Studiuje i pracuje nad swoimi projektami politycznymi" - dodano.