Armia Izraela (IDF) potwierdziła, że jej oddziały specjalne szturmowały dziś szpital Nassera w Khan Junis, w strefie Gazy. Według Tel Awiwu, terroryści z Hamasu przetrzymywali w nim izraelskich zakładników. Palestyńczycy i organizacje pomocowe donoszą, że w wyniku ostrzału zginęło 10 osób, w tym 4 dzieci. Część szpitala została kompletnie zniszczona.
Pracownicy placówki donoszą, że izraelscy żołnierze weszli do oddziału pełniącego ostry dyżur. Szpitalne pomieszczenia przeszukiwali z psami, nakazując ewakuację na niższe kondygnacje.
IDF zmusiła moich ludzi, żeby opuścili szpital. Oni się boją wyjść, w obawie o swoje życie - mówił jeden z pracowników szpitala.
Na nagraniu krążącym w sieci, wrzuconym przez pracowników szpitala, widać personel próbujący ochronić pacjentów. To wszystko dzieje się w tumanach kurzu i przy dźwięku wystrzałów.
Ponadto jak donoszą media, szpital Nassera jest obecnie otoczony przez izraelskie czołgi.