Podczas przygotowań do Międzynarodowej Konferencji Rozwoju Afryki w Tokio doszło do bójki afrykańskich dyplomatów z udziałem przedstawicieli Maroka, Algierii i Sahary Zachodniej. Państwowość tej ostatniej, wspieranej przez Algierię, nie jest uznawana przez wiele krajów, w tym Maroko.
Do zdarzenia doszło w piątek w Tokio, kiedy marokański delegat rzucił się na przedstawiciela Sahary Zachodniej przy Unii Afrykańskiej Lamine’a Baaliego.
Dyplomata postawił na stole obrad tabliczkę z napisem "Republika Sahrawi", tj. nieuznawanego przez Rabat państwa Sahary Zachodniej.