Pijaną matkę pobitego 3,5-letniego chłopca zatrzymali policjanci z Piotrkowa Trybunalskiego. Badanie alkomatem wykazało u niej ponad dwa promile alkoholu. Na razie nie wiadomo, czy to ona pobiła synka. Życiu dziecka nic nie grozi.
Policjanci weszli do jednego z mieszkań w Piotrkowie. Zobaczyli tam pijaną kobietę i chłopca, który miał zakrwawioną głowę. Kobieta, która nie ma stałego miejsca zamieszkania, podczas zatrzymania była agresywna i wulgarna wobec funkcjonariuszy - powiedział Arnold Lorenc z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Dziecko trafiło do szpitala w Bełchatowie, jego matka – jak ustalili policjanci – od pewnego czasu nie trzeźwieje.