Pomorze rozpoczyna walkę o elektrownię atomową na swoim terenie. Siłownia powstać ma w miejscu, gdzie już raz budowano taki obiekt – w Żarnowcu. Inwestycję przed laty przerwały protesty mieszkańców.
Teraz marszałek województwa pomorskiego Jan Kozłowski zwołał naradę w sprawę elektrowni atomowej. Powołano już specjalny zespół, który przygotuje raport udowadniający zalety tej lokalizacji. Walkę o elektrownię atomową na Pomorzu będą koordynować działające tam parki naukowo-technologiczne.
Co najważniejsze, władze samorządowe nie spodziewają się protestów przeciwko atomowi nad morzem. Jakie ryzyko? Przy nowoczesnych technologiach nie ma w ogóle tego ryzyka. To nie jest Czarnobyl - stwierdził jeden z mieszkańców okolic Żarnowca. Czym bliżej powstania takiej elektrowni, przeciwników będzie oczywiście więcej. Na razie przeważają zwolennicy.