Szczątki 21 osób i drobne kości dwóch kolejnych odnaleziono w ramach prac ekshumacyjnych przeprowadzonych przez specjalistów IPN w Białymstoku. Prace miały związek ze śledztwem Instytutu dotyczącym zbrodni funkcjonariuszy miejscowego UB z lat 1944-54. Ekshumacje były prowadzone od 12 września w okolicach cmentarza prawosławnego przy ul. Wysockiego w Białymstoku, na kilku graniczących ze sobą posesjach, w tym na działkach prywatnych.

REKLAMA

Przed rokiem przeprowadzono tam sondaże archeologiczne. Chodziło o potwierdzenie informacji z relacji świadków i dokumentów archiwalnych, m.in. raportów wywiadu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość o tym, że w tych miejscach krótko po wojnie, wiosną i latem 1946 roku, pochowano ofiary zbrodni komunistycznych, popełnionych na terenie ówczesnego województwa białostockiego.

Historycy IPN zwracali uwagę, że w tym czasie były w tych miejscach okopy. I tam, czasem codziennie, czasem co kilka dni przyjeżdżał samochód, a osoby w mundurach zrzucały do dołów zwłoki, które przysypywano warstwą słomy, a potem piasku.

W ubiegłym roku zlokalizowano tam pięć jam grobowych. Teraz - jak poinformował w piątkowym komunikacie szef pionu śledczego IPN w Białymstoku prok. Janusz Romańczuk - dwa groby pojedyncze i dwa masowe, w których łącznie odnaleziono szczątki 21 osób i drobne kości dwóch kolejnych.


Na części z nich stwierdzono ślady od postrzałów z broni palnej. Przy ofiarach odnaleziono artefakty: fragmenty odzieży, butów, guziki (w tym wojskowe) oraz pociski, najprawdopodobniej pochodzące z broni typu TT lub PPSz
- dodał prokurator Romańczuk.

Z odkrytych szczątków pobrano materiał DNA do badań porównawczych, a same szczątki, po wstępnych oględzinach, zostaną przekazane do badań sądowo-medycznych.

Prace poszukiwawcze w tym miejscu nie zostały zakończone. IPN zapowiada ich kontynuację w przyszłym roku.

W ramach kilku śledztw IPN w Białymstoku, dotyczących zbrodni funkcjonariuszy UB w tym mieście, wcześniej prowadzone były ekshumacje m.in. na terenie tamtejszego aresztu śledczego.

W kilku etapach prac ekshumacyjnych przeprowadzonych w latach 2013-2015, udało się na terenie dawnego ogrodu przy białostockim areszcie odnaleźć szczątki 385 osób, w tym kobiet i dzieci. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że większość ofiar pochodzi z czasu okupacji niemieckiej. Szczątki pierwszych ofiar udało się już zidentyfikować w oparciu o badania DNA.

Szczątki kilku osób odnaleziono też w trakcie podobnych prac w budynku administracyjnym aresztu, gdzie - według przekazów historycznych - po wojnie wykonywano wyroki śmierci i grzebano niektóre ofiary zbrodni komunistycznych.

Wiosną tego roku podobne poszukiwania IPN przeprowadził również w Bielsku Podlaskim, na posesji gdzie mieścił się po wojnie Urząd Bezpieczeństwa w tym mieście. Odkryto tam szkielety dwóch osób i szczątki trzeciej. Prace w Bielsku Podlaskim również mają być kontynuowane.

(adap)