Szczecin jest w ścisłej czołówce miast pod względem liczby kandydatów na prezydenta. Do walki o ten urząd zgłosiło się 13 osób. Tylko do fotela prezydenta Warszawy jest więcej kandydatów (14). Szczecinem chcą rządzić m.in. dyrektor sanepidu, żołnierz, biznesmeni oraz wykładowcy uniwersyteccy. Większość kandydatów mówi o sobie "jesteśmy niezależni".
Chyba najbardziej barwną postacią w tym towarzystwie jest płk Ryszard Chwastek, który jako jeden z niewielu w historii polskiego wojska wypowiedział posłuszeństwo swym przełożonym. Chwastek kandyduje z namaszczenia Ligi Polskich Rodzin, ale jak mówi jest niezależny. Swą niezależność tłumaczy tym, że nie należy do żadnej partii. Dodaje jednak, że LPR jest mu najbliższa ideowo.
Swą niezależność nieco inaczej postrzega prof. Teresa Lubińska, wykładowca Uniwersytetu Szczecińskiego. Według niej niezależność jest jedynym gwarantem stworzenia programu gospodarczego: W obecnym układzie partyjnym Szczecina nie ma szans na stworzenie grupy, (...) która wyciągnie Szczecin z kryzysu.
Pozostali kandydaci również podają swoją definicję niezależności, a szczecinianie zdążyli się dowiedzieć, że z niezależnością jest tak, jak z punktem widzenia, który zależy od punktu siedzenia.
Foto: www.szczecin.pl
20:10