Lew Rywin pierwszy dzień po opuszczeniu więzienia spędzi na badaniach lekarskich. Potem prawdopodobnie pojedzie do swego domu na Mazurach.
REKLAMA
To jedno z jego ulubionych miejsc wypoczynku. Do ukrytej w lesie daczy producenta filmowego dotarł dziś nasz reporter Daniel Wołodźko. Posłuchaj jego relacji:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio