Lew Rywin zwrócił się do prezydenta o ułaskawienie. Dokument w tej sprawie miał zostać wysłany pod koniec października. W poniedziałek trafił na biurko ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
Nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności karnej, był na każde wezwanie sądu – to argumenty, których w swym wniosku użył Lew Rywin. Wspomniał także o zasługach dla polskiej kultury. - Do wniosku dołączono także 3 tysiące podpisów, listów, maili z wyrazami poparcia ze strony różnych osób, a także uzasadnienie dotyczące drogi życiowej Lwa Rywina - wylicza adwokat producenta Piotr Rychłowski. Wspomniano także o złym stanie zdrowia producenta i o tym, że od dwóch lat jest publicznie piętnowany i stał się ofiarą medialnej nagonki.
- Lew Rywin złożył wniosek o ułaskawienie do prezydenta. Nie uzależnia go od zakończenia kadencji jednego prezydenta, a rozpoczęcia jej przez drugiego - powiedział w rozmowie z RMF Marek Małecki, jeden z obrońców producenta filmowego. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uważa jednak, że nie ma przesłanek do zastosowania prawa łaski wobec Lwa Rywina.
20 października Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońców Lwa Rywina i prokuratury, utrzymując w ten sposób wyrok dwóch lat więzienia i grzywny za pomoc w płatnej protekcji. Na początku listopada producent trafił do więzienia. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz doprowadzenia go do zakładu karnego, uznał bowiem, że Rywin utrudnia postępowanie wykonawcze. Posłuchaj relacji reporterki RMF Miry Skórki:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
To kolejna prośba o akt łaski, skierowana do Aleksandra Kwaśniewskiego w ostatnich dniach jego urzędowania. Prezydent rozpoczął już procedurę ułaskawieniową wobec skazanego w procesie starachowickim Zbigniewa Sobotki. O łaskę prosi także drugi ze skazanych, Andrzej Jagiełło. Kilka dni temu Kwaśniewski ułaskawił Sławomira Sikorę, pierwowzór bohatera głośnego filmu „Dług”.