Komisja śledcza, badająca sprawę PKN Orlen, rozpoczęła przesłuchania. Na pierwszy ogień poszedł minister skarbu Jacek Socha. Po nim przed posłami stawił się minister gospodarki Jerzy Hausner.

REKLAMA

Pierwsze 2 godziny przesłuchania to mocno zagmatwane kwestie własnościowe PKN Orlen. Spółki, akcje, nadzór państwa; wielkie pieniądze, ale niewielkie emocje. Właściwie tylko jedno pytanie wzbudziło dyskusję. Chodziło o plany ministra związane ze sprzedażą kontrolowanych przez rząd akcji Orlenu.

Część posłów zażądała uchylenia pytania, twierdząc, że odpowiedź może zachwiać giełdowymi notowaniami koncernu. Wniosek przepadł, pytanie zadano, ale odpowiedź była pokrętnie bezpieczna. Przesłuchanie trwa.

Szef komisji Józef Gruszka z PSL zapowiedział, że dziś zostanie zatwierdzona lista świadków, którzy będą wezwani przed komisję. Kolejne posiedzenie planowane jest na 21 sierpnia.

Komisja śledcza została powołana, by zbadać nieprawidłowości w nadzorze Skarbu Państwa w PKN Orlen oraz sprawę zatrzymania w 2002 r. ówczesnego szefa tej największej polskiej spółki Andrzeja Modrzejewskiego.