Po raz pierwszy polskie władze zaprosiły gości z Rosji, by przekonywać ich, że planowana instalacja tarczy antyrakietowej nie jest wymierzona w ich kraj. Okazuje się jednak, że wielu przyjechało na spotkanie z ugruntowanym zdaniem, które raczej trudno będzie zmieć.
Polska to marionetka Stanów Zjednoczonych, a tarcza jest wymierzona przeciw Rosji - mówił reporterowi RMF FM Andriej Siedow z „Komsomolskiej Prawdy” na spotkaniu, które odbyło się w prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa narodowego. Polska absolutnie spełnia wszystkie życzenia USA. Może i nie chciałaby, żeby rakiety z obronnych przekształciły się w ofensywne, ale wątpię, czy cokolwiek w tej kwestii ma do powiedzenia - dodaje Siedow.
Słychać też wypowiedzi, że takie myślenie jest na rękę Kremlowi i taką politykę, szczególnie przed wyborami, prowadzi. 90 procent Rosjan myśli, że USA i teraz Polska to wrogowie – mówi dziennikarz „Echo Moskwy”: Dzwadzieścia razy można mówić, że tam nie będzie rakiet, które byłyby w stanie polecieć do Moskwy. To nie podziała. Myślenie Rosjanina XXI wieku jest takie, jak w połowie zeszłego stulecia. Chociażby dlatego przekonywanie Rosjan do naszych racji, to trudna i czasochłonna operacja.