Prezydent Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej nowelę Kodeksu wyborczego, wprowadzającą możliwość powszechnego głosowania korespondencyjnego. Powodem tej decyzji jest m.in. brak możliwości takiego głosowania w wyborach samorządowych dla osób będących na kwarantannie i w izolacji.
Obecnie w każdych wyborach głosować korespondencyjnie może wyłącznie wyborca o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, wyborca podlegający w dniu głosowania obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych oraz taki, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 60 lat.
Zgodnie nowelizacją Kodeksu wyborczego, którą 14 czerwca uchwalił Sejm, głosować korespondencyjnie w wyborach mógłby każdy wyborca, zarówno w kraju jak i za granicą, z wyjątkiem głosowania w wyborach samorządowych. Wyjątek ten nie będzie miał zastosowania w przypadku wyborcy niepełnosprawnego o znacznym lub umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, oraz wyborcy, który najpóźniej w dniu głosowania ukończy 60 lat.
Prezydent twierdzi, że przepisy wyłączające możliwość głosowania korespondencyjnego dla osób podlegających kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych w wyborach samorządowych są niezgodne z przepisem Konstytucji mówiącym, że "obywatel polski ma prawo udziału w referendum oraz prawo wybierania Prezydenta Rzeczypospolitej, posłów, senatorów i przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego, jeżeli najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat". Jak zaznaczono, konstytucja stanowi, że "wszyscy są wobec prawa równi" i "wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne".
Prezydent zwrócił też uwagę, że w sejmowych pracach nad nowelą nie uczestniczyli Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik.