Korea Północna - w przeddzień planowanych na weekend obchodów 50. rocznicy rozejmu w wojnie koreańskiej - zażądała od USA przeprosin i rekompensat za czyny przestępcze od zbrodni ludobójstwa po przemyt narkotyków.
Północnokoreański tzw. Międzynarodowy Trybunał ds. Zbrodni USA uznał prezydenta George`a W. Busha i jego 10 poprzedników (aż do Harry`ego Trumana) za winnych przestępstw m.in. przeciwko Karcie NZ, deklaracjom praw człowieka i innym normom międzynarodowym.
Północnokoreański Trybunał orzekł, że władze USA muszą oficjalnie przeprosić za wszystkie akty kryminalne w Korei i zrekompensować wszelkie straty fizyczne, moralne i materialne, jakie ponieśli Koreańczycy. Orzeczenie trybunału zawiera też apel do USA o natychmiastowe wycofanie 37 tysięcy żołnierzy z Korei Południowej i zakończenie nacisków politycznych i psychologicznych, a także sankcji.
Trybunał przypomniał stanowisko Phenianu, który pragnie, by Waszyngton porzucił wrogą politykę wobec Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej, podpisał z nią pakt o nieagresji i omawiał sprawy w dwustronnych rozmowach.
Konflikt wokół Korei Północnej nasilił się, gdy reżim w Phenianie wznowił produkcję broni atomowej jesienią ubiegłego roku, zrywając porozumienie z USA z 1994 roku, na mocy którego zamroził program nuklearny w zamian za pomoc gospodarczą.
W minioną środę Korea Północna oświadczyła, że jest gotowa ogłosić się 9 września państwem nuklearnym, jeśli do tego czasu USA nie zgodzą się na proponowane przez nią załatwienie spornej kwestii jej zbrojeń atomowych.
21:35