USA i Korea Południowa z ostrożnym optymizmem podchodzą do zaproponowanych przez Koreę Północną ustępstw. Phenian, który dotychczas chciał prowadzić rokowania jedynie ze Stanami Zjednoczonymi, zmienił stanowisko i zgodził się na rozmowy wielostronne.
Prezydent USA George W Bush podkreśla, że decyzja Phenianu o podjęciu rozmów - prócz USA także z Korą Południową, Japonią, Chinami i Rosja - to krok we właściwym kierunku, jednak zaledwie jeden krok: Zobaczymy jak się potoczą rozmowy. Mam nadzieję, że prezydent Kim Dzong Il, który najwyraźniej zaczął słuchać co inni mają do powiedzenia, podejmie decyzję o całkowitym rozmontowaniu swego programu nuklearnego - mówił George W. Bush.
Optymistą jest sekretarz generalny ONZ Kofi Annan. Jego zdaniem Korea Północna może zgodzić się na zamrożenie swego programu nuklearnego, jeśli w ramach wielostronnych rozmów otrzyma od Waszyngtonu zapewnienie, że nie zostanie zaatakowana.
Annan chciałby dyskusji na temat Korei w jak najszerszym gronie, tu jednak
zdecydowane „nie” mówi Phenian. Przestrzega, że jakakolwiek próba zorganizowania dyskusji na temat sytuacji na Półwyspie Koreańskim na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ będzie jednoznaczna z przekreśleniem sześciostronnych rokowań i może nawet doprowadzić do wojny.12:15