Przed sądem będzie tłumaczył się 30-letni kierowca, który nie ustąpił pierwszeństwa grupie osób przechodzących przez przejście dla pieszych w Słubicach (Lubuskie). Jego zachowanie na drodze nagrała policyjna kamera.

REKLAMA

Film pokazujący sytuację sprzed kilku dni policjanci zamieścili w poniedziałek na swoich stronach w internecie. Według nich, mężczyzna popełnił niebezpieczne wykroczenie.

Kiedy na lewym pasie przed przejściem stał radiowóz, kierowca audi przejechał prawym pasem, nie bacząc na to, że na przejściu była już grupa osób.

Kierujący audi wjechał na przejście, nie zważając na osoby przechodzące przez jezdnię. Było o włos od tragedii. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu w wysokości 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych. W tej sytuacji wniosek o jego ukaranie został skierowany do sądu - poinformowała st. asp. Ewa Murmyło z Komendy Powiatowej Policji w Słubicach.

Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video

Nie zatrzymał się na przejściu dla pieszych. Wszystko nagrała kamera policyjna

Policjantka dodała, że w przypadku tego typu wykroczenia drogowego sąd może zasądzić nawet 30 tys. zł grzywny, zapisać na konto kierowcy 15 punktów karnych oraz zatrzymać mu prawo jazdy na trzy miesiące.

Wykroczenie nieustąpienia pierwszeństwa pieszemu jest w grupie przewinień drogowych objętych tzw. "recydywą", wprowadzoną przepisami z 17 września 2024 r.

Oznacza to, że jeżeli kierowca popełni to samo wykroczenie w ciągu dwóch lat od ostatniego, to wysokość mandatu wzrośnie dwukrotnie, czyli np. z 1,5 tys. do 3 tys. zł.