Pijana matka w Radzionkowie na Śląsku wiozła w samochodzie trójkę swoich dzieci w wieku od 4 do 9 lat. Policję wezwali świadkowie. Kobieta miała ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Dzięki reakcji świadka, który uniemożliwił dalszą jazdę pijanej kobiecie, być może nie doszło do tragedii na drodze.
42-latka w Radzionkowie na Śląsku wiozła w samochodzie trójkę swoich dzieci w wieku od 4 do 9 lat.
Jeden ze świadków zobaczył auto jadące zygzakiem. Udało mu się zabrać kobiecie kluczyki od samochodu.
Drugi zatrzymał ją, gdy próbowała odejść przed przyjazdem policji.
Badanie alkomatem wykazało u niej ponad dwa i pół promila alkoholu.
Teraz kobieta będzie odpowiadać za kierowanie samochodem po spożyciu alkoholu i przede wszystkim za narażenie na niebezpieczeństwo trójki swoich dzieci. Te trafiły pod opiekę ojca.