Co najmniej 36 osób zginęło, a wiele zostało rannych po tym, jak w poniedziałek rano autokar stoczył się do głębokiego wąwozu w stanie Uttarakhand w północnych Indiach - powiadomił portal dziennika "Times of India". Przyczyna wypadku nie jest na razie znana.

REKLAMA

W poniedziałek rano autokar stoczył się do wąwozu o głębokości około 60 metrów. Do wypadku doszło w stanie Uttarakhand w północnych Indiach - poinformował portal Times of India.

# ! || |#Almora #Uttarakhand #BusAccident #Tabu pic.twitter.com/q5q5Edz2x6

rabada29727November 4, 2024

Trwa akcja ratunkowa. Pasażerowie nadal mogą być uwięzieni we wraku pojazdu, który wpadł w poślizg i runął do wąwozu - przekazały władze lokalne. Wstępne informacje wskazują na to, że autokarem podróżowało ponad 40 osób (autokar miał 42 miejsca siedzące), a pojazd mógł nie być w pełni sprawny.

"Najciężej ranni są ewakuowani do szpitali helikopterami" - powiadomiły władze stanu.

A privately operated bus fell into a gorge in Almora, Uttarakhand, on Monday, killing at least 36 of the 60 passengers and injuring 24, as per reports. Read: https://t.co/OYjdOuR5mR#dtnext #almora #uttarakhand #busaccident #death #uttarakhandnews pic.twitter.com/qpWhapMvUn

dt_nextNovember 4, 2024

Wskaźnik śmiertelności w wypadkach komunikacyjnych jest w Indiach bardzo wysoki - zauważyła agencja Reutera.

Uważa się, że przyczynia się do tego zarówno nieostrożna jazda kierowców, jak też niewłaściwie utrzymane drogi i coraz starsze, niesprawne pojazdy.

W lipcu co najmniej 18 osób zginęło po zderzeniu piętrowego autokaru pasażerskiego z ciężarówką przewożącą mleko w stanie Uttar Pradesh. Dwa miesiące wcześniej autokar transportujący hinduskich pielgrzymów wpadł w poślizg i stoczył się do głębokiego wąwozu na górskiej drodze w kontrolowanym przez Indie Kaszmirze. Śmierć poniosło wówczas co najmniej 21 pasażerów.