Człowiekiem podejrzewanym o zabójstwo polskiego inżyniera i ściganym przez pakistańską prokuraturę listem gończym jest przywódca grupy Tehrik-i-Taliban - mówi naszemu dziennikarzowi Konradowi Piaseckiemu prokurator Robert Majewski. Władze w Islamabadzie wyznaczyły 122 tysiące dolarów nagrody za pomoc w jego schwytaniu.
Z imienia i nazwiska to jedyna osoba podejrzewana. Z dokumentów, które mamy, wiemy, że wykonawców zbrodni było więcej. Nie mamy jednak informacji o imionach i nazwiskach tamtych osób - powiedział prokurator Majewski:
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Dane poszukiwanego – jak twierdzi rzecznik MSZ – nie są zaskoczeniem. Ścigany przez pakistańską prokuraturę był już wcześniej wymieniany w materiałach operacyjnych naszych służb, jako jedna z tych osób, które mogły uczestniczyć w porwaniu polskiego inżyniera. Do pakistańskiego listu gończego dołączą być może i polskie. Jednak z decyzją o ich wydaniu nasi prokuratorzy wciąż się wstrzymują.