Palestyńczycy nie chcą przyjąć propozycji pokojowych przedstawionych przez Waszyngton - twierdzi izraelska telewizja publiczna. Według niej w związku z tym odwołany może zostać zaplanowany na jutro szczyt w egipskim kurorcie Szarm El Szejk.
Miało to być pierwsze od wybuchu izraelsko-palestyńskich starć spotkanie premiera Izraela Ehuda Baraka z przywódcą Palestyńskiej Autonomii Jaserem Arafatem. Zdaniem Palestyńczyków formuła pokojowa USA nie stwarza podstaw do ostatecznego zakończenia konfliktu z Izraelem. Władze Autonomii zwróciły się więc do Waszyngtonu o dodatkowe wyjaśnienia, co może jednak storpedować trójstronny szczyt w Szarm El Szejk. Z kolei Izrael gotów jest przyjąć propozycje USA, ale oficjalnie powiadomić ma o tym dopiero w późnych godzinach nocnych. Arafat prowadzi wojnę nerwów, żeby wymusić od Clintona dodatkowe ustępstwa – oceniają ludzie Baraka. Tymczasem jednak wbrew oczekiwaniom Arafat powiedział „tak, ale”, a powiedział „nie”, ale gotów jest dalej rozmawiać.
21:45