Szef MSWiA Janusz Kaczmarek potwierdza wcześniejsze informacje RMF FM o tym, że wstępne wyniki kontroli nie wykazały większych nieprawidłowości w szpitalu MSWiA w Warszawie. Kontrola nadal jednak trwa.
Powołana przez ministerstwo komisja sprawdzała, w jaki sposób dyrekcja placówki nadzorowała i kontrolowała pracę w szpitalu. Kontrolę wszczęto po zatrzymaniu szefa oddziału kardiochirurgii Mirosława G., podejrzanego o korupcję i zabójstwo.
Minister Janusz Kaczmarek poinformował, że kontrola się nie kończy. Inspektorzy resortu nadal będą wertować dokumentację i przepytywać personel szpitala. Nie wiadomo jednak, czy znajdą coś nowego, ponieważ do tej pory efekty kontroli są mizerne.
Minister zastrzegł jednak, że sześciu kontrolerów nie ma całego oglądu sytuacji. Nie ma bowiem wglądu w dokumentację zebraną przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i prokuraturę. Może się jednak okazać, że instytucje te będą stawiać bardzo poważne zarzuty lekarzom ze szpitala, chociaż resortowa kontrola nie będzie wstanie wykazać żadnych nieprawidłowości w placówce.