Prace rozbiórkowe na terenie zawalonej hali wystawienniczej w Katowicach wkraczają w nową fazę. Specjaliści z firmy zajmującej się demontażem są już blisko miejsca, w którym - jak mówią służby ratownicze - mogą być ciała dwóch zaginionych osób.
Ekipy przygotowują się do podniesienia elementów dachu. Nie jest jednak pewne, czy ta operacja nastąpi jeszcze dziś. Z wnętrza hali – jak opisuje nasz reporter – przez cały czas słychać huk przerzucanej blachy.
Policja i ratownicy nadal odnajdują setki rzeczy należących do ofiar i poszkodowanych w katastrofie. Wśród odnalezionych przedmiotów są dokumenty, pieniądze, a nawet komputery.
Dodajmy, że prawdopodobnie dziś prokuratura otrzyma wszystkie raporty sekcji zwłok. Na razie wyniki 59 wskazują, że wszyscy zmarli na skutek obrażeń lub uduszeń. Jeśli pozostałe protokoły będą takie same, będzie to oznaczać, że akcja ratownicza przeprowadzona była wzorowo.