Odrzucenie przez PO i PSL projektu uchwały ws. powołania komisji śledczej ds. Amber Gold to przekonywujący dowód, że w koalicji rządowej, ale tak naprawę w Platformie sprawa ta budzi paniczny strach - ocenił po głosowaniu prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla video
Sądzę, że mam pogląd podobny do bardzo wielu obywateli naszego kraju. To jest dowód na to, że w koalicji rządowej panuje wielki strach, że ta komisja nawet gdyby miała kształt tej z czasów afery hazardowej, stworzyłaby jakieś ogromne zagrożenie - powiedział dziennikarzom w Sejmie w nocy z czwartku na piątek szef PiS.
Jego zdaniem może być tylko jeden powód takiego strachu - związki między Amber Gold a ludźmi PO. Komentując zdjęcie, przedstawiające pomorskie kierownictwo PO, z prezydentem Gdańska Pawłem Adamowiczem, którzy ciągną po płycie lotniska samolot OLT Kaczyński ocenił, iż świadczy to o tym, że jest zupełnie oczywiste, że Amber Gold miała związki z rządzącą partią.
Fotografia pokazywana w czasie debaty nad informacją rządu ws. Amber Gold przez Antoniego Macierewicza (PiS) została zrobiona podczas uroczystości z grudnia 2011 r., kiedy oddawano do użytku nowe inwestycje na gdańskim lotnisku.
Komisja śledcza musiałaby doprowadzić do jakiejś gigantycznej kompromitacji. Stąd ta mobilizacja - wszyscy posłowie PO obecni na głosowaniu, stąd to przyduszenie PSL i stąd ten wynik, ale sprawa jest jasna - ocenił Kaczyński.
Zadeklarował, że PiS będzie próbowało innymi metodami wyjaśnić tę sprawę. Ubolewał jednak, że komisją śledcza, czyli najlepsze narzędzie do takich spraw nie zostanie wykorzystane.