Stan zdrowia gen. Czesława Kiszczaka pozwala na sądzenie go za przyczynienie się do śmierci 9 górników z kopalni "Wujek" w 1981 roku – taką opinię zawierają wyniki badań 81-letniego generała, które dotarły do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Proces Kiszczaka ruszy najprawdopodobniej we wrześniu. Przeprowadzenie badań nakazano w marcu, kiedy jego obrońca argumentował, że generał być może nie będzie w stanie brać udziału w procesie. Wyniki mówią, że Czesław Kiszczak może uczestniczyć w rozprawie, ale nie dłużej niż przez 3 godziny dziennie.
Akt oskarżenia w procesie mówi, że generał 13 grudnia 1981 roku „sprowadził powszechne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia ludzi”. Miał do tego doprowadzić, wysyłając tajny szyfrogram do jednostek milicji, w którym przekazywał dowódcom oddziałów uprawnienia do wydania rozkazu o użyciu broni. Objęło to m.in. pacyfikację kopali „Wujek”, gdzie zginęło 9 górników.